W każdym meczu łodzianki traciły gola z rzutu karnego

Po dwóch kolejkach ekstraligi piłkarek nożnych UKS SMS nie zdołał wywalczyć punktu, podobnie jak beniaminek rozgrywek Polonia Poznań. Wyniki jednak nie odzwierciedlają dyspozycji zespołu. Łodzianki w dwóch potyczkach sezonu straciły trzy gole, z czego aż dwa z rzutów karnych. Zdaniem wielu obserwatorów jedenastki były problematyczne i wynikały nie z błędów zawodniczek, a ze słabości sędzin prowadzących mecze. Panie zdawały się dostrzegać wyłącznie „przewinienia” UKS SMS, a niezbyt czyste zagrania rywalek umykały ich uwadze. Cóż, trzeba grać dalej i liczyć, że w kolejnych spotkaniach arbitrzy staną na wysokości zadania.

Po dwóch kolejkach na czele tabeli, z kompletem punktów, Czarni Sosnowiec, AZS PWSZ Wałbrzych  i Medyk Konin. Należy jednak pamiętać, że do rywalizacji nie przystąpił jeszcze Górnik Łęczna, który walczył, bez powodzenia, o awans do Ligi Mistrzyń w turnieju kwalifikacyjnym w Edynburgu.

W sobotę drużyna prowadzona przez trenera Marka Chojnackiego podejmować będzie AZS Wrocław. Trzeba robić wszystko, aby wywalczyć pierwsze zwycięstwo w tym sezonie!