UKS SMS powalczy z gigantami futbolu!
– Piłkarski sezon dobiega końca – mówi Janusz Matusiak, prezes UKS SMS.
– Nasze drużyny rywalizujące w najważniejszych ligach zakończyły już fazę zasadniczą, która w ocenie specjalistów futbolu była naprawdę trudna i bardzo wymagająca. Zawodniczki i zawodnicy musieli zmagać się nie tylko z pogodą, rywalami, ale również kontuzjami. Urazy przysparzały wiele kłopotów szkoleniowcom, jak i piłkarkom oraz piłkarzom, ale na szczęście nie stanęły na drodze do sukcesów. Osiągnięcia naszych zespołów są powodem do dumy, nie tylko dla mnie, ale dla wszystkich związanych z Uczniowskim Klubem Sportowym Szkoły Mistrzostwa Sportowego w Łodzi. Nie ukrywam, że bardzo się cieszę z naszych osiągnięć. Centralna Liga Juniorów, rozgrywki na najwyższym poziomie młodzieżowym w kraju, dają dużą satysfakcję, nie tylko z wyników, ale także z możliwości oglądania zmagań piłkarskich z takimi firmami jak: Wisła Kraków, Jagiellonia Białystok, Legia Warszawa, Polonia Warszawa, Korona Kielce, Progres Kraków, Motor Lublin. Każdy mecz w CLJ był emocjonujący i trudno było wskazać w trakcie pojedynku, kto może go wygrać. Niejednokrotnie wynik spotkania był ustanawiany już w doliczonym czasie gry, co świadczyło o ogromnym zaangażowaniu zawodników, ambicji i niesamowitej woli walki . Należy podkreślić, że mecze CLJ trzymały kibiców w napięciu do ostatniego gwizdka sędziego. Finalny efekt jest wyśmienity i na pewno przejdzie do historii naszego klubu. Drugie miejsce w naszej grupie dało awans do wielkiego finału. Brązowy medal już jest i na pewno praca selekcjonera Mirosława Dawidowskiego wraz z trenerami – Marcinem Perlinskim, Dawidem Kroczkiem, Mariuszem Jabłońskim, Tomek Tomaszewski, Krzysztof Mordak, Beata Dawidowska, Kazimierzem Marandą, daje nam dużą satysfakcje, jak również, co jest także bardzo istotne, pokaźną „sumkę” od PZPN. Przed zespołem CLJ dwa pojedynki w walce o złoty medal. Nie będzie łatwo, biorąc pod uwagę, że przyjdzie nam rywalizować z takimi potentatami jak: Lech Poznań czy Pogoń Szczecin. Jesteśmy nastawieni pozytywnie, szczególnie że już drużyna ma na swoim koncie bardzo duży sukces!
Ekstraliga kobiet zakończyła swoje rozgrywki meczem z AZS PWSZ Wałbrzych. Nasze dziewczyny, które były beniaminkiem w krajowej elicie, do końca dzielnie biły się o brązowy medal. Nie udało się, ale jak to mówią – czapki z głów. Moje panie – Jesteście Wielkie! Wynik, który osiągnęłyście, jak na nasze możliwości kadrowe, jest olbrzymim sukcesem. Marek Chojnacki dokonał wraz z dziewczynami cudu, osiągając tak dobre wyniki. Jarosław Kudaj wielokrotnie podkreślał, że w niektórych meczach mieliśmy szczęście, ja odpowiadam, że w sporcie szczęście jest z jednym z czynników sukcesu. W naszej piłce kobiecej jest jeszcze wiele do poprawienia i wraz ze sztabem szkoleniowym zdajemy sobie z tego sprawę, dlatego już od teraz zaczynamy myśleć o nowym sezonie!
