CLJ U-15 GKS Bełchatów – UKS SMS Łódź 2:5
CLJ U-15 GKS Bełchatów – UKS SMS Łódź 2:5 (2:2) Dzisiejszy mecz z ostatnim w tabeli GKS-em miał jeden cel…zapisać 3 pkt i zrobić kolejny krok w walce o pòłfinały ligi. W związku z tym że trenerzy dali odpocząć kilku podstawowym zawodnikom a gospodarze chcieli wreszcie zdobyć pierwsze punkty w rozgrywkach to emocji nie brakowało. Już w 2 minucie wynik otworzył Kuba Kołodenny.
Gospodarze próbowali doprowadzić do wyrównania ale w 20 minucie za sprawą Igora Drapińskiego stracili drugiego gola. Zamiast pójść za ciosem w szeregi naszego zespołu wkradły się błędy które kosztowały nas stratę dwóch goli. Jeszcze przed przerwą z rzutu wolnego w słupek trafił Karol Łysiak i po 40 minutach było 2:2.
Druga połowa to już mecz do jednej bramki w czym pomogli nam gospodarze. W 45 minucie czerwona kartka dla obrońcy GKSu za faul na wychodzącym na czystą pozycję Janickim. Potem faul w polu karnym na Padyku „11” na gola zamienił Łysiak. Na koniec dwa gole dorzucił Michał Musik . Goli mogło być jeszcze kilka ale najważniejsze są punkty. Trzeba pochwalić zawodników wchodzących którzy pociągnęli grę w 2 połowie. Najważniejsze że pozycja lidera została utrzymana…. Trener Ł.Jonczyk: Dzisiejszy mecz przyniósł nam trochę emocji. W sumie strzeliśmy 8 bramek : 5 do bramki przeciwnika uznanych plus 1 nieuznana i dwie do swojej w postaci prezentów dla przeciwnika . Mecz rozgrywany pod dyktando dużych emocji i nerwòw które sobie sami zgotowaliśmy. Zmiennicy wnieśli dużo świeżości w mecz . Po meczu powiedziałem zawodnikom , że klasowe zespoły i zawodników poznaje się po skutecznych wychodzeniu z opresji.