Paulina Filipczak wierzy w mistrzostwo Polski
Portal PZPN, laczynaspilka.pl, napisał, że jednym z najważniejszych wydarzeń ostatniej kolejki ekstraligi piłkarek nożnych był powrót do gry po półrocznej przerwie Pauliny Filipczak. Zawodniczka TME SMS Łódź zimą zerwała więzadła krzyżowe, a w sobotnim meczu z Medykiem Konin przyczyniła się do wywalczenia rzutu karnego, który zapewnił łodziankom trzy punkty.
– Wchodząc na boisko trochę się stresowałam, ale gdy już zameldowała się na murawie, czułam jakbym nie miała przerwy. Trenerzy fajnie do mnie podeszli, nie nakładali na mnie presji i powiedzieli, że nie będą krzyczeć nawet, jeśli stracę piłkę . Cieszę się, że mogłam wejść nawet na te dziesięć minut i pomóc drużynie – „mówi łódzka piłkarka. – W tym sezonie celujemy w mistrzostwo. Wierzymy, że jest to w naszym zasięgu – dodaje Paulina Filipczak.