B2 II liga woj. Stal Niewiadów – UKS SMS 3:0 (2:0)
Niestety, nie udała nam się wyprawa na boisko lidera z Niewiadowa. Pierwsze 10 minut ustawiło mecz . Stal w tym okresie zdobyła dwa gole , a mogła zdobyć dwa kolejne. Nie podłamało to naszego zespołu , który starał się odwrócić losy meczu.
Na początku 2 połowy gol ze stałego fragmentu sprawił ,że walczyliśmy już tylko o zmniejszenie porażki. A były ku temu okazje min. Młynarczyka czy strzał w słupek Kobalczyka. Stal wygrała zasłużenie choć my zasłużyliśmy przynajmniej na jedną bramkę. Niestety nie sposób nie wspomnieć o arbitrze , który był najsłabszym aktorem tego widowiska. Nie dość że mylił się bardzo często (zresztą w obie strony) to jeszcze błędnie zinterpretował sytuację po której straciliśmy gola na 2:0.
Trudno…raz się wygrywa , raz przegrywa. Teraz mamy trochę wolnego a 11.05 będziemy podejmować Pelikana Łowicz.